Przepisy kulinarne
-
Zioła dookoła: Czarny Bez – owoce pełne mocy, flawonoidów i witamin
Jak przetwarzam owoce czarnego bzu Prawie każdego roku zbieram dojrzałe dorodne owoce czarnego bzu i przyrządzam z nich sok. Moja kuchnia zamienia się wówczas w małą wytwórnię tego niesamowitego superfoodsa 🙂 W prosty…
-
Co JADAM PODCZAS WYJAZDÓW (w dzicz i nie tylko) – czyli wypadowe jedzenie „plecakowe”
Nie jestem pewna czy gdzieś wyskoczę w tym roku na urlop, ale postanowiłam odświeżyć wpis o tym co zabierałam kiedyś i zabrałabym teraz (gdybym się wybierała na jakąś wycieczkę w dzicz) do jedzenia…
-
Pasztet Domowy z wątróbką – bez glutenu – LCHF , Paleo , Keto
Pasztet robię od lat, w różnych wersjach. A ta, którą dziś prezentuję jest prosta, bez dodatku zbóż i mąk (nawet kokosowej). Po prostu mięso, jaja, trochę cebuli i przyprawy. Jedna porcja około 260…
-
Posypka z nasion i orzechów – zdrowy dodatek do posiłków
Nie przepadam za podjadaniem w ciągu dnia, wręcz staram się tego unikać. A orzechy i nasiona stanowią często taką pożywną i wysoko odżywczą przekąskę dla wielu osób. Ja wolę zjeść 3-4 solidne posiłki…
-
Moje szybkie przetwory wczesnojesienne cz.1
Lubię proste przepisy na przetwory. I takie szybkie i proste przetwory zwykle późnym latem robię. W zależności od tego co jest dostępne (jakie owoce), robię głównie: musy jabłkowe bez cukru mus jabłkowy z…
-
Zioła dookoła: Owoce Czarnego Bzu – cudowne i zdrowe zakończenie lata
Dziś kolejny dziki owoc na tapecie – Czarny Bez https://www.youtube.com/watch?v=gzMbpPUf-N0 Owoce (i kwiaty też) czarnego bzu zbieram od lat. To cudowny, wart uwagi i zbierania, dziki owoc, który można przetwarzać na wiele sposobów.…
-
Zioła dookoła: Jarzębina – po co, na co i dlaczego warto ją zbierać i przetwarzać
Dzisiejszym postem rozpoczynam nowy cykl postów, w których krótko, zwięźle i na temat :), przedstawiać Wam będę rośliny zielarskie z naszego otoczenia – czyli takie, które możecie łatwo zebrać – bo rosną zwykle…
-
Imbir marynowany – przepyszna przekąska, nie tylko do sushi
Do dzisiejszego wpisu zainspirowała mnie, jak zwykle w sumie, potrzeba 🙂 W najbliższym czasie będę w mojej pracy wraz z dziećmi i współpracownikami, robić warsztaty z przygotowywania i jedzenia sushi… No, a jak…