
Zioła dookoła: Czarny Bez – owoce pełne mocy, flawonoidów i witamin
Jak przetwarzam owoce czarnego bzu
Prawie każdego roku zbieram dojrzałe dorodne owoce czarnego bzu i przyrządzam z nich sok. Moja kuchnia zamienia się wówczas w małą wytwórnię tego niesamowitego superfoodsa 🙂 W prosty sposób robię sok krótko pasteryzowany, niesłodzony, bez dodatku wody. Taki lubię i taki dobrze przechowuje się w słoikach, nawet przez kilka lat. Gotowy sok używam do różnych celów. Zwykle dodaję go do herbaty, ale sprawdza się też idealnie jako odżywczy dodatek do wody z octem, którą czasem popijam z rana
Sok robię w bardzo prosty sposób
Wykonanie soku zabiera mi kilka godzin, z czego większość pracy wykonuje się niejako „sama”. Mój przepis jest naprawdę prosty i mało pracochłonny. Chyba najwięcej czasu zajmuje mi obranie owoców, które następnie przepłukuję i wrzucam do głębokiego gara ze stali nierdzewnej (nie polecam garnka emaliowanego oraz aluminiowego).
Następnie ugniatam owoce tłuszczykiem do ziemniaków tak, by puściły sok, zagotowuję całość i gotuję na wolnym ogniu przez kilka minut. Po czym wyłączam ogień pod garnkiem. Rozgniatam ponownie owoce w garze na papkę z użyciem ugniataczki do ziemniaków lub drewnianego tłuczka. Celowo nie korzystam z blendera, gdyż wówczas rozdrabniałabym pulpę razem z pestkami. Nie chcę, aby składniki z pestek przedostały się do soku. Powstałą pulpę wraz z sokiem przelewam przez sito z rozłożoną na nim gęsto tkaną tkaninę bawełnianą i wyciskam sok.Otrzymany płyn o pięknym głębokim kolorze zagotowuję raz jeszcze w garze i prawie wrzący przelewam do wyparzonych wcześniej słoików (pokrywki muszą być także wyparzone oraz suche). Zakręcam szczelnie słoiki i stawiam na kilkanaście godzin do góry dnem Okrywam je dodatkowo warstwą kocy (to tak zwana zimna pasteryzacja). Polecam robić taki sok w mniejszych około 200 ml słoiczkach. Tego typu przetwory po otwarciu należy trzymać w lodówce
Powyższy sposób pasteryzacji bez cukru stosuję także do robienia musów z innych owoców oraz ketchupu. Z moich doświadczeń wynika, że metoda ta jest skuteczna. Ważne jest, aby słoiki i nakrętki były wyparzone, a wlewany do nich sok (lub mus owocowy) bardzo gorący. Trzeba zatem uważać podczas pracy, aby się nie poparzyć. Moje przetwory przechowuję zawekowane w piwnicy (temp. około 14-16 st.C) przez wiele miesięcy albo lat. Może 1% całości czasem się zepsuje, co wynika pewnie z nieszczelności nakrętki słoika.
Jak spożywać sok z czarnego bzu
Sok dobrze smakuje w orzeźwiającym napoju, z dodatkiem odrobiny octu jabłkowego oraz z wodą gazowaną. Wprawdzie napój należy raczej z tych wychładzających, ale na ciepłe letnie dni jest idealny. Może też być smacznym napojem pomagającym rozpocząć zdrowo dzień.
W chłodniejsze dni sok z czarnego bzu sprawdza się jako dodatek do herbat, w tym także tych ziołowych – na przykład sporządzonych z kwiatów czarnego bzu i lipy. Można go dodać do naparu oraz wywaru z imbiru i stworzyć rozgrzewający odżywczy napój, dobry nie tylko przy przeziębieniu. Świetnym dodatkiem do tej zdrowotnej mikstury będzie także oczywiście miód.
Część owoców czarnego bzu zamrażam, a potem dodaję np. do octu (i robię pyszny ocet z czarnym bzem), albo do marmolad.
Czasem gdy nie mam ochoty przerabiać zebranego w sezonie surowca owocowego, zamrażam go również, a przetwory robię dopiero po jakimś czasie, np. w sezonie zimowym, gdy mam chwilkę wolnego 🙂

Sok z czarnego to superfoods
To skarbnica substancji odżywczych i leczniczych:
- witamin z grupy B
- witaminy P
- antocyjanów (i innych flawonoidów)
- karotenoidów
- kwasów owocowych
- garbników
- soli mineralnych
Zagotowany sok nie zawiera już raczej witaminy C (którą zawiera surowy sok albo świeże owoce), ale myślę, że można ją niejako „odzyskać” dodając np. do soku odrobinę kwasu L-askorbinowego (np. przy chorobie). Wówczas i ten kwas zostanie najprawdopodobniej prawidłowo zagospodarowany przez organizm. Owoce czarnego bzu są dostępne za darmo 🙂 Jeśli tylko masz możliwość zerwać trochę tego dobra, serdecznie polecam.
Oczywiście owoce te, tak jak i inne zioła (czy surowce zielarskie) zbieramy w czystych rejonach.
Sok z czarnego bzu świetnie wspomaga naturalną odporność
Dostarcza wielu mikroskładników oraz substancji czynnych, pozytywnie wpływając na nasz układ krwionośny i na metabolizm. Nie powinno się spożywać niedojrzałych surowych owoców czarnego bzu (z uwagi na zawartość glikozydów cyjanogennych: sambunigryny i sambucyny, które obecne są właśnie zwłaszcza w niedojrzałych owocach). Dla bezpieczeństwa i dezaktywacji tych glikozydów należy dojrzałe owoce lub sok zagotować albo zasmażyć. I w ten oto sposón możemy cieszyć się dobrem, jakie ze sobą niosą te niesamowite owoce.
Czasem zdarza się, że w danym sezonie owoce nie są najlepszej jakości -są suche, obkurczone. No cóż, natura ma swoje prawa. Wówczas trudno jest pozyskać sok z takiego surowca. Dlatego w takich sytuacjach sięgam po gotowe soki z czarnego bzu (takie bez cukru), które można zakupić w aptekach czy sklepach zielarskich. To dobra alternatywa w takich sytuacjach.
Ciekawa jestem czy Ty lubisz przetwory z owoców czarnego bzu? Daj proszę znać w komentarzu.
Dziękuję i zapraszam do kolejnego wpisu.
Mała ściągawka:
Obserwuj NATULE w social media:
