Jak zrobić surową (Raw) czekoladę paleo ;)
Dziś spontanicznie naszło mnie na zrobienie czekolady - z błahej przyczyny, w domu brak kupnej :) Kombinowałam już kila razy robiąc surowe, albo częściowo surowe czekolady i zawsze wychodziły całkiem pyszne.
Tym razem inspirowałam się zamysłem znajomego z forum o surowej diecie, by dodać do czekoladki surowe żółtka. Jako, że przepisu nie miałam gotowego, po prostu ulepiłam coś na poczekaniu, ze składników, którymi akurat dysponowałam.
Wyszło o takie dzieło :)
A teraz składniki:
- 2 żółtka - 3 łyżki tłuszczu, który w temperaturze pokojowej ma stałą konsystencję (tym razem dałam olej kokosowy i 1/3 ilości - masło. Ale można dać także i może nawet bardziej pasujące masło kakaowe. Planuję także zaeksperymentować z wołowym łojem, którego u nas w domu dostatek) - łyżeczka miodu - 2 łyżki kakao (akurat miałam surowe, ale można dać inne) - 2 łyżki karobu (dodałam z małą nieśmiałością, choć i z premedytacją, by czeko dosłodzić. Ale jeśli nie lubisz karobu to po prostu daj dodatkowe 2 łyżki kakao) - cynamon i chilli - owoce aronii - jeszcze świeże. Owoce można dodać oczywiście jakie lubisz. My uwielbiamy aronię, no przynajmniej ja. Dlatego przemycam ją do wielu moich wyrobów.
Sposób przygotowaniu banalny. Ja posłużyłam się moździerzem, bo było mi wygodnie :)
Zatem żółtka ucierasz z miodem. Dodajesz roztopione (delikatnie by nie przegrzać) tłuszcze. Mieszasz, dodajesz kakao, karob i przyprawy. Gdy masa lekko zastygnie, dodajesz pokrojone albo całe owoce - albo także i orzechy, wiórki kokosowe - co tam zapragniesz. Wersji smakowych można robić wiele. Całość rozsmarowałam na folii (nie przyczepia się tak jak do papieru, ale można w czymkolwiek ułożyć) i schłodziłam kilkadziesiąt minut. Efekt - pyszna. Zjedzona już prawie cała :)
A, że spontaniczny wtorek się nie skończył, równie spontanicznie stworzony - bez przepisu, w piekarniku dochodzi dyniowy piernik gryczany, o którym możesz przeczytać już tutaj.
Na zachętę zdjęcie :)) bo zakalec nie wyszedł, a ja już mam pomysł na następne uwielbiane przez wielu ciasto z dynią - bezglutenowego dyniowego Murzynka bez cukru. Będzie się działo.
p.s. osobiście wolę jednak wersję czekolady bez karobu zdużą ilością kakao :))
SMACZNEGO