Przepisy kulinarne

Majowa chałwa surowa (Raw). Przepis z biszkoptowym pazurem ;)

Opublikowano:

Dziś nasza urocza seksowna Królowa Maja, która lubi przesiadywać w kuchni, podobnie jak ja (żeby nie było, ze tylko ona jest seksowna w tym domu), postanowiła zrobić Naszemu Kochanemu Gościowi mały prezent w postaci ulubionej przekąski Gościa. Ale, że Maja jest Królową - nadzorowała tylko prace, a ja robiłam całą słodką robotę ;)

SAM_3081

I tak oto powstała

Surowa Chałwa z rodzynkami i orzechem włoskim, okraszona kokosem.

SAM_3095

PRZEPIS

  • 1 szklanka sezamu oczyszczonego (preferuję oczyszczone zboża i nasiona, bo pozbawione łuski mają mniej substancji antyodżwyczych)
  • około 200 g tahini (kupiłam w markecie, tureckie tahini, bez dodatków oczywiście, sam zmielony sezam)
  • 1 łyżka pysznego miodu (ja dałam wielokwiatowy pachnący i smakujący ulem...bo z eko naturalnej pasieki)
  • 1 łyżka oleju kokosowego (uznałam, ze twardniejący olej będzie lepszy, dzięki czemu chałwa będzie bardziej zwarta, ale można dodać też olej sezamowy)
  • 1/2 łyżeczki suszonej wanilii
  • garść rodzynek i orzechów włoskich (rodzynki namoczyłam uprzednio na kilka godzin, orzechy od Przemiłej sąsiadki Kasi <3 )
  • 1 łyżeczka soku cytrynowego

Najpierw zmieliłam sezam w maszynce, nie jest idealnie drobny, choć mógłby być zmielony na mączkę.

SAM_3083

Następnie dodałam do sezamu miód, wanilię oraz tahini.

SAM_3086

Do powstałej papki dodałam olej kokosowy. Wymieszałam dokładnie.

SAM_3088

Po czym dodałam jeszcze sok z cytryny dla podkreślenia smaku. Maja Królowa uznała, że bardziej dla wydobycia kontrastów ;)

SAM_3093

Na końcu dodałam rodzynki i orzechy.

SAM_3089

A powstałą masę wyłożyłam do naczynia wysypanego wiórkami kokosowymi.

Maja Królowa nadzorowała prace cały czas patrząc swym czujnym okiem :)))

SAM_3079

SAM_3094

Całość wstawiłyśmy do lodówki, na kilka godzin. Maja Królowa uznała, że tak będzie lepiej, bo chałwa trochę stwardnieje i da się lepiej kroić.

SAM_3078

Gustaw Wielki Stary oczywiście w tym czasie wykonywał swoją ulubioną królewską czynność...

SAM_3099

Czyli spał w ulubionej budzie, zwanej przeze mnie łóżkiem ;) Robiąc kwaśną minę na moje Jego budzenie ;)

SAM_3098

No ale CHAŁWA gotowa, to najważniejsze.

SAM_3103

SAM_3100

Mamy nadzieję, że chałwa posmakuje Naszemu Gościowi.

Oraz, że chętnie poeksperymentujecie w domu z tego typu smakołykiem, miast kupować zacukrzone pseudo chałwy :P

A tutaj inna wersja chałwy, która zrobiłam z namoczonego wcześniej i potem podsuszonego w piekarniku sezamu. Do zmielonego ziarna dodałam tahini i miód oraz esencje waniliową (własnej roboty). Część masy wymieszałam z kakao. Potem uformowałam placek dwukolorowy, na środku położyłam namoczone daktyle i rodzynki. wszystko zawinęłam w rulon.

20150207_133502

Po nocnym leżakowaniu w lodówce, smakowała bardzo ciekawie :) Miała w sobie jakby mniej goryczy (moczenie...). Polecam i taką wersję :)

p.s.

Tytułem wyjaśnienia Tytułu posta ;)

Majowa chałwa  - bo wiecie dlaczego ;)

Z biszkoptowym pazurem - bowiem Maja Królowa nie dość, ze ma pazur ;) to i biszkoptowy kolor włosa, jak to określam.

SMACZNEGO!