
Mus Piernikowy do Ciała
Święta lada chwila, w kuchni pieką się pierniki (u mnie jeszcze nie, ale już tydzień temu piekłam w pracy z dziećmi prawdziwe pierniki z dojrzewającego ciasta – wyszły przesmaczne).
Na zewnątrz popaduje śnieg z deszczem – czyli polski grudniowy standard lat ostatnich 🙂 …
W sklepach mnóstwo migoczących ozdób z kolędami w tle…
A ja oferuję Wam pomysł i przepis na przemiły rozpieszczający ciało i roztapiający lód 😉 gorący Piernikowy Mus do Ciała – na bazie łojów, z dodatkiem oleju kokosowego, oliwy, oleju migdałowego, wosku pszczelego i miodu – dla podbicia walorów nawilżających.
Ważna uwaga – miód i olej kokosowy i oliwę warto dodawać „na zimno” – o ile oczywiście dysponujecie surowymi olejami i takim też miodem.
Z tym roztapianiem lodu to oczywiście taki mały marketingowy żart 😉
Akurat miałam okazję zrobić fotki na kawałkach lodu, na dworze.
Ale jest w tym ziarno prawdy – bo „piernikowe” olejki dodane do Musu mają takie też rozgrzewające właściwości. Także na pewno miło rozpieszczą zmarzniętą lekko skórę i mile rozbudzą apetyt na świąteczny relaks – pobudzając nozdrza tym przemiłym piernikowym zapachem.
Łój gęsi także ma właściwości lekko rozgrywające.
Mus nie jest bardzo napowietrzony, ma przyjemną konsystencję lekko sztywnego balsamu, w cieple w temperaturze powyżej 20 st.C stanie się bardziej płynny, w lodówce stwardnieje.
Nie musi jednak stać w lodówce, w temperaturze pokojowej spokojnie postoi wiele tygodni.
Uwaga jednak ! – olejek cynamonowy i goździkowy mogą podrażniać skórę, choć nie jest to regułą. Ale warto mieć to na uwadze.
Składniki do przygotowania około 80 g Musu:
- Łój wołowy – 35 g
- Oliwa extra vergin – 5 g
- Olej migdałowy – 10 g
- Olej kokosowy – 20 g
- Łój gęsi – 10 g
- Wosk pszczeli – 3 g
- Olej palmowy z miąższu – 4 g
- Miód (w postaci płynnej najlepiej) – 3 g
- odrobina spirytusu – 1 ml
- olejek eteryczny cynamonowy – 6 kropli
- olejek eteryczny goździkowy – 4 krople
- olejek eteryczny pomarańczowy – 12 kropli
- olejek eteryczny anyżowy – 2 krople
Sposób przygotowania:
Łoje wołowy i gęsi, wosk pszczeli, olej migdałowy, olej palmowy – roztopić w kąpieli wodnej. Wymieszać, schłodzić – aż lekko stwardnieje. Twardawą masę ubijać mikserem (trzepaczką do bicia piany) przez kilka minut, dodać oliwę, olej kokosowy (najlepiej w formie płynnej) i spirytus. Chwilkę zmiksować. Lekko schłodzić. Ubijać jeszcze całość przez kilka minut dodając olejki eteryczne.
Gotowe 🙂
Jeśli masz bardzo suchą skórę warto zrezygnować z oleju migdałowego i dodać tylko oliwę. I odwrotnie – przy skórze tłustej – można dodać tylko olej migdałowy, oliwę pominąć.
I z przyjemnością można się nasmarować Musem, po wcześniejszej tonizacji ciała płynem na bazie Octu Świątecznego i zajadać piernika – upieczonego najlepiej z ciasta dojrzewającego 😉 Tutaj przepis.
Pięknych Świąt! 🙂
Obserwuj NATULE w social media:

